Rozuwastatyna a atorwastatyna – czym się różnią?

Atorwastatyna i rozuwastatyna – różnice farmakokinetyczne

Choć przeznaczenie i sposób działania obu leków statynowych jest wręcz identyczny, to jednak oba preparaty różnią się w zakresie właściwości farmakokinetycznych. Jest to niezwykle ważne dla pacjentów, zwłaszcza tych chorujących przewlekle i stosujących szereg innych środków farmakologicznych. Wskutek odmiennej farmakokinetyki leki te mogą wchodzić w zupełnie odmienne interakcje z pozostałymi produktami leczniczymi.

Jeżeli chodzi o atorwastatynę to jest to lek o aktywnych metabolitach, którego dostępność biologiczna wynosi 12%, a poziom wiązania z białkami osocza 98%. Atorwastatyna ma okres półtrwania od 12 do 30 godzin. Lek jest w 70% wydalany wraz z kałem, a w zaledwie 2% wraz z moczem. Średnie maksymalnie stężenie leku w surowicy waha się od 27 do 66 ng/ml. Atorwastatyna wykazuje właściwości lipofilne, a jej biotransformacja w wątrobie następuje poprzez CYP3A4.

Zgoła inaczej jest w przypadku rozuwastatyny, której metabolity są nieznacznie aktywne. Ponadto jest to lek o 20% biodostępności i 90% zdolności do wiązania z białkami osocza. Okres półtrwania rozuwastatyny to 19 godzin, a średnia wartość maksymalnego stężenia w surowicy krwi wynosi 37 ng/ml. Ten rodzaj statyny jest w 90% wydalany z kałem i w 10% z moczem. Leki z rozuwastatyną są polecane do stosowania zarówno rano, jak i wieczorem. W procesie biotransformacji rozuwastatyny w wątrobie uczestniczą CYP2C9 oraz CYP2C19.

 

Różnice w efektywności terapeutycznej

Odmienny metabolizm leków rzutuje nie tylko na interakcyjności, ale i skuteczności terapeutycznej. Hipolipemizujące właściwości rozuwastatyny są blisko dwukrotnie silniejsze aniżeli działanie atorwastatyny. Dlatego też dawka 10 mg rozuwastatyny może zredukować poziom LDL-C o 40-45%, podczas gdy atorwastatyna pozwala uzyskać ten efekt przy użyciu dwa razy większej dawki.

 

Odmienny poziom ryzyka skutków ubocznych

Zróżnicowana farmakokinetyka statyn i zupełnie inne dawkowanie tych leków sprawia, że każda z substancji ma odmienny próg ryzyka występowania działań niepożądanych. W tym przypadku góruje atorwastatyna, która znacznie łatwiej pokonuje błony komórkowe i tym samym o wiele prościej przenika do tkanek. Ponadto lek ma znacznie dłuższy okres półtrwania, jest wydalany w mniejszej ilości z organizmu i musi być stosowany w stosunkowo dużych dawkach.

 

Bibliografia

  1. Barylski M. „Atorwastatyna i rosuwastatyna w chorobach układu sercowo-naczyniowego – dlaczego, kiedy i u kogo je stosować?” Geriatria 2012, 6: 166-182.